Featured

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - relacja na żywo 03:45

JackDaniels Relacje na żywo 12 luty 2025 Odsłon: 1131

Stało się! Zaczynamy pierwszą historyczną relację z Card Casino w Bratysławie! Dzisiaj przed nami od razu dwa dni startowe Mystery Bounty i pierwszy dzień eliminacyjny Main Eventu!

Witamy wszystkich bardzo gorąco z Card Casino, miejsca, w którym przed kilka następnych dni będziemy walczyć w dziewięciu turniejach na festiwalu Poker Fever Tour: Championship Vol. II. Kłaniają się nisko Krzysztof "Młody" Kozłowski oraz Rafał "Jack Daniels" Gładysz, będziemy Wam aż do poniedziałku opowiadać o wydarzeniach na salach turniejowych.

Dzisiaj do kasyna dotarła pierwsza grupa kilkunastu Polaków, którzy walczą obecnie w dniu 1B Mystery Bounty. Napiszemy o tym więcej w pierwszym poście. Chcemy jednak dzisiaj Wam opowiedzieć również o samym miejscu rozgrywania festiwalu, bo z całą pewnością wielu polskich graczy tu jeszcze nie dotarło i nie wiedzą, jak tu wszystko wygląda. A jest naprawdę kozacko! Naszym chłopakom aż się zaświeciły dzisiaj kilka razy oczy, gdy zobaczyli warunki do gry w pokera.

Zaczynamy relację trochę później, bo nowe miejsce to dla nas również wiele spraw organizacyjnych do załatwienia przed całym festiwalem i relacją. Od paru godzin rozmawiam tu z menadżerami kasyna, ustalam ostatnie szczegóły, aby wszyscy byli jak najbardziej zadowoleni z pobytu w kasynie i gry na festiwalu.

Nie przedłużając - idziemy między stoły i wkrótce zaczynamy!

Harmonogram Poker Fever Tour: Championship Vol. II - środa, 12 lutego

Emocje pokerowe zaczęły się już o 17:00 wraz ze startem dnia 1B Mystery Bounty oraz 18:00, gdy rozpoczął się dzień 1A Main Eventu. O 19:00 mamy Super Satelitę do dnia 1B turnieju głównego, a od 22:00 zaczniemy rywalizację w dniu 1C turbo Mystery Bounty.

Mystery Bounty

data - 10-13 lutego
wpisowe - 200€ (80€ bounty)
re-entries - bez ograniczeń
pula gwarantowana - 50.000€ (z bounty)
late reg - 10 poziomów
stack startowy - 40.000 żetonów
blindy: 30/20 minut

Main Event

data - 12-17 lutego
wpisowe - 220€
re-entries - bez ograniczeń
pula gwarantowana - 200.000€
late reg - 12 poziomów (do startu dnia 2)
stack startowy - 30.000 żetonów
blindy: 40 minut

Wyniki - 11 lutego

Wczoraj w Card Casino rozegrano dzień 1A turnieju Mystery Bounty. Zanotowaliśmy 79 wpisowych, a awans zapewniło sobie 12 zawodników (15% fieldu). Pierwszym liderem został Bułgar Mariyan Stoychev ze stackiem 703.000 żetonów, a zaraz za jego plecami uplasował się doskonale znany czeski zawodnik Ondrej Lon.

Miejsce	Gracz	Kraj	Stack
1	STOYCHEV MARIYAN TODOROV	Bułgaria	703.000
2	LON ONDREJ	Czechy	410.000
3	ILLES ROBERT	Słowacja	376.000
4	PETROVIC BRUNO	Chorwacja	357.000
5	TRENKOV EMIL KIRILOV	Bułgaria	290.000
6	KONSTANTINOS KERTIKIDS	Grecja	231.000
7	NANOS MICHAIL	Grecja	229.000
8	VARGA PETER	Słowacja	166.000
9	BOBAK JAN	Słowacja	125.000
10	LISHCHUK VADYM	Ukraina	125.000
11	AMERIC ANDREAS	Niemcy	105.000
12	JAKOCZI MARIAN	Słowacja	64.000

Social media

Zachęcamy również wszystkich gorąco do śledzenia naszych social mediów. Znajdziecie tam zdjęcia z festiwalu, ciekawostki zza kulis, informacje dla grających czy też konkursy z nagrodami. Dołączcie do nas!

Reanimujemy również nasz kanał Poker Fever na Instagramie! Jeśli jeszcze nas nie obserwujecie na tej platformie, to serdecznie zapraszamy!

Startujemy z relacją! Zapraszamy do kibicowania naszym graczom!

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 20:00

Polska ekipa od początku dnia 1B Mystery Bounty walczy w mocnym składzie, a wśród nich są Jaro, Grzegorz, Jacek K., Warg, Radzio, Jawor, Nakai, Kris, Kajetan, Kajtek, Kacper, Adamba i Razak. Póki co trwa wstępne badanie, które jednym wychodzi lepiej, a innym gorzej.

Wśród tych pierwszych jest Kris, który aktualnie jest chipleaderem bo posiada już przeszło 150k. Mówi, że kilka pobrań już było, a przed chwilą dołożył do stacka następne 50k i wysłał do kasy kolejnego pacjenta, gdy na flopie K53 poleciały all iny i asy Krisa utrzymały się przeciwko AK rywala.

Na drugim biegunie są m.in. Razak i Warg. O ile ten pierwszy „został akurat przesadzony i przypadkiem ma równo stack startowy”, o tyle drugi może mówić o pechu. W 3-betowanej puli na flopie QJ7 wystackował swoje asy przeciwko QT rywala, ale na turnie spadła dama i Warg zamiast budować wieże musiał udać się do kasy.

W Main Evencie póki co nasi chłopcy nie walczą. Arbiter i Filipkot przyjęli z kolei strategię "najpierw wygramy satelitę, a potem idziemy do dnia 1C Mystery Bounty".

Trwa pierwsza 30-minutowa przerwa w turnieju, więc wrócimy za kilka minut na salę turniejową.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 20:35

Kajetan walczy od nowa po tym, jak tuż przed przerwą jego stack przejął starszy pan ze Słowacji. Pan limpował UTG, Kajetan izolował z buttona z QT i we dwóch obejrzeli flopa 994. Polak kontynuował małym sizingiem, a rywal dołożył, po czym na turnie w postaci waleta postanowił zaleadować. Kajetan dołożył, board uzupełniła druga czwórka i przeciwnik ponownie zagrał, tym razem za pół swojego stacka. Kajetan dobrze czuł, że zmieści tu jeszcze blef, bo wysłał Słowaka w kilkuminutowy tank. Pan jednak pokręcił głową i dołożył z JTo i wysłał Kajetana po nową strzałkę.

Podobną drogę obrał Radzio, gdy jego KQ nie miało już opcji przeciwko KK na flopie K33. Zostało mu co prawda 2,5k po tym rozdaniu, jednak szybko powędrowały one w stronę Warga, gdy 87s nie złożyło układu przeciwko T8 na QT65Q.

Oto stacki Polaków na szóstym levelu:

Jawor 58k
Adamba 39k
Razak 41k
Kacper 51k
Kajtek 97k
Kajetan 55k
Nakai 75k
Kris 190k
Radzio 40k
Warg 125k
Jaro 46k
Grzegorz 62k
Jacek K. 28k

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 21:20

Czas opowiedzieć Wam kilka słów o salach turniejowych w Card Casino. Sam budynek kasyna podzielony jest na kilka pięter, z czego dwa zajmują głównie stoły do pokera (na pierwszym i drugim piętrze). Na obu z nich mamy po około 40 stołów, więc jak łatwo policzyć jednocześnie może tu grać kilkuset zawodników i raczej nie ma się co martwić o wolne miejsca. Na każdej sali pokerowej mamy wszędzie telewizory z zegarami turniejowymi, pracuje tu też wielu floormanów, więc z obsługą również nie ma problemu.

Wszystkie tickety turniejowe gracze wykupują w kasie obok sali pokerowej. W momencie największego oblężenia czynne są tu minimum cztery stanowiska kasowe, więc w praktyce wielkich kolejek nie ma (co zresztą przećwiczyłem na turnieju w listopadzie i szło to sprawnie).

Do dyspozycji graczy jest kasynowa restauracja. Każdy gracz ma automatycznie nabity na swoją kartę jedno wejście do restauracji, w której może skorzystać z bufetu. Do wyboru jest kilka dań, napoje, desery itp. Jeśli chcecie skorzystać z restauracji po raz kolejny, to każde wejście kosztuje 10€. Posiłki można wykupić w recepcji. W kasynie stoją wszędzie automaty z zimnymi napojami i kawą, które są darmowe. Soft drinki, piwo, wino czy alkohole z wyższej półki są z kolei do kupienia w kasynowych barach.

Pierwsza rzecz, która uderza w oczy po wejściu, to ogromne przestrzenie. W kasynie jest dużo miejsca, między stołami jest luz, można spokojnie przechodzić wśród innych graczy (ja się cieszę, bo mam dużo miejsca na robienie zdjęć). Młody się śmieje, że całe to kasyno wygląda jak z gry "Casino Simulator", w której widział dokładnie taki wystrój, światła czy kolorystykę. Ale coś w tym jest, bo jeśli ktoś miałby tylko iluzoryczne pojęcie o tym, jak wygląda kasyno, to zapewne tak by je sobie wyobrażał.

Chyba jedynym takim zauważalnym problemem jest obsługa na recepcji, bo wyrabianie kart do kasyna idzie dość wolno, więc dajcie sobie przed przyjazdem zapas czasu na te formalności. Jak w kolejce stoi kilkanaście osób, to może to potrwać (choć widziałem to dzisiaj, gdy w recepcji pracowały tylko dwie osoby, więc może w bardziej pracowite dni będzie tych osób więcej).

W Card Casino są stworzone naprawdę doskonałe warunki dla graczy. Nie pytałem jeszcze chłopaków o obsługę krupierską, ale chodząc między stolikami i patrząc trochę na poszczególne rozdania widać, że dealerzy radzą sobie doskonale.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 21:50

Tracimy powoli naszych graczy w dniu 1B Mystery Bounty.

Najpierw poleciał Grzegorz, który we 3-wayu miał dziewiątki przeciwko AQ i dziesiątkom jednego ze Słowaków. To właśnie on pozamiatał dwóch rywali. Za chwilę do tego samego gracza odpadł również Jacek K., którego A9 nie dało rady AQ za ostatnie 7BB. Grzegorz gdzieś zaginął, ale Jacek wrócił do gry przy innym stole.

Razak podwoił za 20k Greka, gdy jego AJ nie znalazło pomocy przeciwko damom rywala po all inach preflop. W następnym rozdaniu po otwarciu od innego Greka Razak wrzucił ostatnie 11 blindów z HJ z 98s w treflach, a potomek Sokratesa niechętnie dołożył ze swoimi czwórkami. Po T73K z dwoma treflami wyglądało to na klasyczne "too many outs" i tak też się skończyło, bo board skompletowała czerwona siódemka i Razak czeka już na dzień 1C turbo.

Jaro i Warg również zakończyli swój udział w dniu 1B i aktualnie toczą dyskusje na temat tego, co począć dalej. Obaj odpadli w 3-betowanych pulach będąc agresorami. Ten pierwszy miał asy (na 20BB efektywnie), na flopie 886 stacki wylądowały w środku, ale okazało się, że rywal zabłądził tu z 87o. Bez pomocy...

Warg odpadł w nieco bardziej skomplikowanym spocie UTG1 vs UTG. Na flopie 763 Polak kontynuował za 60% puli, a przeciwnik dołożył. Po asie na turnie i kolejnym checku Warg zagrał all in i dostał szybki call od rywala z AQ. Niestety 43s Polaka nie znalazło pomocy, on sam nie spodziewał się, że przeciwnik nie podda overkart na flopie i niespodziewanie również zakończył swój udział w tym dniu startowym.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 22:25

Straciliśmy również Kajetana i Kacpra, ale obaj od razu wrócili do dnia 1B.

Historia tego pierwszego zaczyna się dość dobrze, bo stół był wyśmienity i bez żadnych spektakularnych akcji udało się Kajetanowi nabudować do 100k. A skoro szło tak dobrze, to Kajetan otworzył J6s z HJ, a Nakai bronił BB. Na flopie J86 z flushdrawem Kajetan kontynuował, a Nakai odpowiedział check-raisem. Po czwórce na turnie Nakai dopchnął stack, dostał call i odsłonił swoje 97s i combodraw, który uzupełnił się na riverze i w ten sposób Nakai podwoił się kosztem Kajetana.

Chwilę później Kajetan otworzył J9s z UTG, dostał dwa calle od koneserów rozgrywek karcianych i wspólnie obejrzeli flopa w postaci K86 rainbow. Wszyscy zaczekali, a gdy na turnie spadł as otwierający Kajetanowi backdoor flushdraw uderzył on za 75% puli i dołożył mu jedynie Węgier. Board uzupełnił kolejny as, Kajetan ponownie znalazł miejsce na blef, ale „klasyczny wrzucacz żetonów” dysponował akurat A3o w tym rozdaniu i przejął stack Polaka.

Kacper oddał ostatnie 17BB do Kajtka. Gdy otworzył starszy pan z UTG, Kacper tylko sprawdził z ATs, dołożył również small blind, po czym Kajtek zaproponował squeez za pół stacka. Jako że panowie się znają, to Kacper dosunął swój stack, ale tym razem Kajtek akurat miał, dołożył i pokazał króle. Emocje jakieś były, bo mimo że Kajtek od razu na flopie trafił seta, to w towarzystwie waleta i Kacprowi grał jeszcze gutshot. Ten jednak się nie uzupełnił, Kacper wrócił z nową strzałką, ale nie trwała ona zbyt długo, bo przed chwilą w nieznanych okolicznościach przeniósł się już do dnia 1C.

A w tymże dniu 1C spotkał się już z Radziem, Grzegorzem i Jackiem K. Kilku chłopaków walczy w satelicie do jutrzejszego Main Eventu, bo value jest ogromne (mamy 24 wpisowe, 16 graczy w grze i 10 ticketów do wzięcia).

I jeszcze jedna ciekawostka - w kasynie pojawił się Martin Kabrhel. Pewnie większość z Was wie, że za tym graczem to ja akurat nie przepadam, więc jeśli usiądzie do gry, to będzie wesoło...

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 23:30

Zakończył się dziesiąty level dnia 1B Mystery Bounty, a to oznacza również zakończenie late rega i fazy re-entry. Ostatecznie mamy 108 wpisowych, więc do dnia finałowego awansuje 17 zawodników (zostało 37 w grze). Gracze wrócili już z drugiej przerwy i zasiedli do stołów.

Jeszcze przed przerwą z dużych kłopotów wygrzebał się Jawor. Po dość niefortunnym spocie, gdy rywal - według relacji samego zainteresowanego - zamiast słabej top pary dysponował tripsem, zostało mu już tylko 13,5k. Najpierw jednak zdołał się potroić, gdy znalazł AK na BB i trzech chętnych rywali do wyeliminowania go. Na flopie AT6 mieliśmy potrójny showdown i AK Jawora musiało znaleźć pomoc przeciwko A8 i T6s. Ta sztuka się jednak udała, bo board uzupełniły dwie dwójki i Jawor wskoczył na niecałe 60k. Chwilę po tym zażył trochę tajskiego dopingu i znalazł kolejny dobry dla siebie spot, w wyniku którego się podwoił i przekroczył już 100k. Zagrało się samo - króle Jawora, dziewiątki rywala, all iny preflop i żetony w stronę Polaka.

Od razu na starcie jedenastego levelu podwoił się Kajetan. To też była ciekawa akcja - jeden z shortów z UTG czy UTG+1 zagrał all in za około 50k (na blindach 1k/3k) i nasz gracz wrzucił swoje ostatnie 23k na środek stołu z A9s. Przeciwnik odsłonił... J6s w kierach (!!) i jeszcze złapał cudnego dla siebie flopa w postaci KT6 z dwoma kierami. Na szczęście na riverze spadł pasująca nam dziewiątka.

I wówczas stacki Polaków wyglądały tak:

Jawor 83k
Radzio 40k
Kajetan 52k
Kajtek 170k
Nakai 160k
Kris 115k

Niestety Kajetanowi prądu wystarczyło tylko na jedno podwojenie. Chwilę później wrzucił po openie all ina z parą ósemek, ale do gry dołączył jeszcze trzeci zawodnik, który izolował ze swoim AKs. As spadł na flopie i Kajetan już może myśleć o karierze w dniu 1C.

Z kolei Radzio, który grał w dniu 1B, odpadł, poleciał do dnia 1C, tam władował się ze stritem pod nutsowy kolor, ponownie... wrócił do dnia 1B na przerwie! I właśnie przed chwilą się podwoił! Podwoił się z dziewiątkami przeciwko AT chorwackiego oponenta na boardzie QT394.

Do Main Eventu przeskoczył jakiś czas temu Adamba i chyba póki co jest jedynym Polakiem w turnieju głównym. W tej chwili na siódmym levelu mamy 65 wpisowych i 25 graczy w grze.

W ogóle trzeba powiedzieć, że jak na środowy wieczór (a zbliżamy się przecież do północy), to kasyno tętni życiem! Przy stołach i automatach w kasynie skośnooka brygada kilkudziesięciu gamboli rozdaje pieniądze, na cash games są już dwa stoły w grze, trwają praktycznie cztery oddzielne turnieje... Jest ruch w interesie.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 00:30

Tak czekałem i czekałem z tym kolejnym postem, bo w dwóch miejscach trwa właśnie bubble - w dniu 1B Mystery Bounty i w Super Satelicie do dnia 1B Main Eventu. I tu i tu mamy po trzech naszych graczy w grze.

Niestety ponownie z gry poleciał Radzio. Bronił big blinda ze swoim 83 przeciwko Austriakowi na UTG, po czym sprawdził c-beta na J8x. Po trójce otwierającej flush draw na turnie Radzio zaleadował ze swoimi dwoma parami, ale dostał raise który tylko sprawdził. Board uzupełniła siódemka, kompletując przy okazji potencjalny kolor. Radzio ponownie zaleadował mało, Austriak dosunął i dostał call. Dwie pary nie dały rady nutsowemu kolorowi i w ten sposób Radzio zakończył przygodę z dniem 1B. Już na dobre.

Tym razem Radzio przeniósł się do Main Eventu, ale z tego co widziałem, to znowu poleciał z gry. Jest to trochę niesprawiedliwe, bo na tym stole akcja aż furczy, a jak Radzio miał asy, 15 blindów w ręku i open od gracza przed sobą, to już jego all ina nie było komu sprawdzić... A za moment już go nie było!

W niecodziennych okolicznościach część stacka oddał Nakai nabudowanemu Słowakowi. Bronił big blinda po otwarciu z HJ. Flopa w postaci 542 z dwoma treflami obaj przeczekali, a po królu trefl to Nakai zabetował za 8k. Słowak postanowił przebić do 40k, ale nie wyrzuciło to Polaka z rozdania. Board uzupełnił as będący czwartym treflem, po którym obaj zaczekali i Nakai niepewnie odsłonił swoje 45 i dwie pary. To jednak nie wystarczyło, bo Słowak dozbierał kolor do swojego QTo z dziesiątką trefl, dołożył do stacka kolejną wieżę, ma w tej chwili ok. 750k i jest aktualnie zdecydowanym chipleaderem.

Pożegnał się z 1B - i jednocześnie przywitał z dniem 1C - Jawor. Najpierw przegrał dość dużą pulę, gdy bronił big blinda przeciwko graczom z SB i UTG. Na flopie K98 z dwoma kierami agresor kontynuował za 10k (do puli 28k), dostał call, na co Jawor przebił do 45k. Austriak z UTG dołożył, a small blind spasował. Na turnie spadł walet, Jawor dosunął stack, Austriak podumał, że nie wie, czy to dobra karta dla niego, ale dołożył ze swoim KJ. Jawor miał niestety tylko K4 w kierach, kolor nie spadł i Jaworowi zostało pięć blindów.

Chwilę po tym zainwestował je w all ina z siódemkami, pobrał go młody Węgier (ponoć lokalny stały bywalec) z QTo z buttona i mieliśmy flipa. Wszystko wyglądało dobrze aż do rivera, gdy na boardzie leżały A935 z trzema karami (Jawor dysponował siódemką w tym kolorze, rywal nie miał). Na river spadła jednak czarna dziesiątka i zostało nam tylko trzech Polaków.

Na szczęście chwilę później przy innym stole podwoił się Kris, gdy po all inach preflop jego AQ utrzymało się przeciwko KQ. Zostało 18 graczy i zaczęliśmy bubble'a.

Właśnie w tej chwili skończyła się też satelita do dnia 1B Main Eventu. Swoje tickety wygrali Arbiter, Jaro i Filipkot.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 01:00

Nabudowanym Słowakiem, o którym pisałem powyżej, był Dominik Desset, jeden z bardziej znanych słowackich graczy. To właśnie on spowodował również, że gra w dniu 1B już się zakończyła.

Węgier bronił big blinda przeciwko Dessetowi. Na flopie 973 check-callował, a po turnie w postaci waleta zagrał check-shove i dostał błyskawiczny call. Chipleader akurat złożył nutsa do swojego T8, Węgier dysponował "jedynie" J9 i dwoma parami, board uzupełniła dama i w ten sposób zakończyliśmy rywalizację.

Nasi chłopcy zapakowali następujące ilości żetonów:

Nakai 290k
Kris 222k
Kajtek 119k

Trwa nadal walka w dniu 1C turbo. Mamy tu oczywiście naszych graczy, którym nie poszło we wcześniejszych bojach.

Kajetan odhaczył właśnie kolejną wizytę w kasie, mimo że - jak sam mówił - field jest niesamowity i zastanawia się, skąd tacy gracze się tu biorą. Przed chwilą w sytuacji BvB sąsiad limp/callował za 25BB z 43o (!!!) i trafił swojego outa (czwórka na riverze) przeciwko A7 Polaka.

Zaraz zerkniemy, co tam się jeszcze w tym dniu 1C dzieje...

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 02:05

Skończyliśmy drugą przerwę w dniu 1C, za nami okres późnej rejestracji i faza re-entry. Walczymy już o awans do dnia finałowego!

W grze w dniu 1C zostało nam pięciu graczy, o czym za chwilkę. Zacznijmy od tych, których z nami już nie ma. Poleciał Razak - na flopie 994 zagrał c-beta, na co rywal z małego blinda odpowiedział check-raisem. Razak dosunął swoje szóstki, przeciwnik wziął go jednak z siódemkami, wyższa para się utrzymała i Razak opuścił krzesełko.

Kajetan wrócił do gry z nowej strzałki i ewidentnie nie po to, żeby tu foldować. Przed momentem zagrał straddle'a do 4k, Grek siedzący zaraz za nim przebił szybko do 12k, akcja wróciła do Polaka, który wrzucił swoje 54k na środek stołu. Grek zdecydowanie nie był szczęśliwy i finalnie poddał swoje KQo.

Pożegnaliśmy również Jacka K. Ten sam Grek pokonał Polaka, gdy greckie AK pokonało polskie AJ na boardzie Q64AQ.

Chwilę potem Jawor podwoił swoje 7BB kosztem Kajetana, gdy jego AKs bez problemów wygrało z A9o rywala na boardzie KT326.

Z kolei Kacper wyrzucił z turnieju Czecha tuż przed końcem dziesiątego levelu, gdy z trójkami wrzucił all ina za efektywne 18BB i dostał call od oponenta z big blinda z ATo w rękach. Board bez wielkich emocji - 85228 i Kacper zbliża się do 100k w stacku.

Za to szaleje w dniu 1C Grzegorz! Spójrzcie tylko na aktualne stacki:

Grzegorz 380k
Kacper 90k
Jawor 38k
Radzio 42k
Kajetan 92k

Ostatecznie mamy 48 wpisowych w dniu 1C, co powoduje, że do dnia finałowego awansuje ośmiu zawodników (a mamy 16 w grze). W sumie w turnieju Mystery Bounty mamy 235 wpisowych.

W Main Evencie dzielnie walczy Adamba. Gdy zaglądałem do niego kilka minut temu, to miał przed sobą około 150k przy średnim stacku 90k. Do końca gry został tam jeden level. Mamy 85 buy-inów na liczniku.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 02:55

No nie dzieje się zbyt dobrze u naszych chłopaków...

Poległ w boju Jawor. Najpierw w limpowanej puli na wojnie blindów nieudanie bluffcatchował Kacpra i zostały mu cztery blindy. Wrzucił je z buttona z Q9, dostał call od gracza na big blindzie z K4, ale obyło się bez żadnych emocji, bo już na flopie spadł pierwszy król, a na turnie drugi i zostało nam czterech Polaków.

Tuż po przerwie trochę stracił Kajetan, ale zdążył szybko odrobić straty. Otworzył z UTG+1 za 6k, sprawdził go Niemiec i Radzio na dużym blindzie. Wszyscy zgodnie czekali aż do rivera, gdy na boardzie leżały 755J4 (spadły runner runner kiery). Kajetan zagrał za jednego blinda, Niemiec błyskawicznie postanowił zagrać all in, Radzio spasował, a Kajetan dołożył swoje 50k jeszcze szybciej niż Niemiec przebijał. Damy Polaka były więcej niż wystarczające przeciwko KTs w karach wyraźnie zniesmaczonego Niemca.

Radzio podwoił swoje 32k w dość emocjonującym rozdaniu. Starł się na all inach preflop z jednym ze Słowaków i króle Polaka musiały się utrzymać przeciwko AK rywala. Na dokładkę Kajetan w tym rozdaniu sfoldował asa, więc miało być łatwo. W związku z tym od razu w okienku pojawił się as! Na szczęście na boardzie AQJ75 pojawiły się cztery piki, a króla w tym kolorze miał Radzio.

Ale szczęście nie trwało długo... Za chwilę za naszych chłopaków "zabrał się" gracz z Macedonii. Najpierw ze swoimi dwójkami wygrał flipa z AK Radzia i nasz gracz przegrał większą część stacka. Potem ofiarą tego zawodnika padł też Kacper, którego dziesiątki nie dały rady A5s Macedończyka, bo już na flopie pojawił się as.

Radzio niedługo potem pożegnał się z dniem 1C. Ponownie przegrał flipa, tym razem jego AT nie dało rady złapać żadnego outa przeciwko dziewiątkom oponenta.

Za to Kacper podwoił 10k na Kajetanie na BB, który dołożył w ciemno jednego blinda, AJo shorta wygrało z 75o. Czyżby comeback?

Niestety, nic z tych rzeczy... Kacper mając 27k otworzył do 12k, Słowak wrzucił swoje 28k z buttona, Kajetan sprawdził z małego blinda, po czym Niemiec dołożył z dużego blinda i Kacper wrzucił swoje pozostałe 15k. Krupier wyłożył A625 z dwoma pikami, po czym Kajetan betem za jednego blinda wyrzucił Niemca. Mieliśmy 3-way showdown - Q4 w pikach Kacpra, ATo Słowaka i ósemki Kajetana. Siódemka spadła na riverze, Kacper out, a Słowak zaliczył poczworzenie w tym rozdaniu (symultanicznie gra on jeszcze dzień startowy w Main Evencie!).

Dzielnie walczy Grzegorz, ale on też ostatnio stracił sporo żetonów. Dwa najważniejsze rozdania to przegrana z AK do shorta z A9 w rękach oraz nieudana próba blefu, gdy jeden z graczy na boardzie QJJ78 postanowił sprawdzić bez za pot (40k) naszego gracza ze swoimi... trójkami. A9s Polaka okazało się za słabe.

Poker Fever Tour: Championship Vol. II dzień 3 - 03:45

Macedończyk, który tak napsuł krwi naszym graczom, w końcu musiał uznać wyższość jednego z nich. Wrzucił on all ina za ostatnie 42k z A4 off i Kajetan znalazł u siebie dziesiątki na call. Na boardzie 8665T Polak skompletował jeszcze fulla i mieliśmy bubble'a...

...ale w tym momencie zegar turniejowy wskazał, że zaczynamy kolejną 15-minutową przerwę. Na niej pogadałem trochę z Grzegorzem, który niestety "za szybko deepował" ten turniej i pod koniec zleciał do około 100k w stacku po kilku nieudanych rozdaniach.

Po przerwie zagraliśmy... jedno rozdanie. A zamieszania było pod korek, bo zostało dziewięciu graczy w grze, więc trzeba było zrobić redraw, graczy przeniesiono w ogóle do innej części sali turniejowej, tylko po to, żebyśmy po kilkunastu sekundach poznali bubble boya. Otworzył gracz z Bułgarii, Grek zagrał all in ze swoim AQ za ostatnie groszki i dostał call od przeciwnika z JT. Dyszka spadła na turnie i zakończyła grę w dniu 1C.

Stacki naszych chłopaków:

Kajetan 335k
Grzegorz 109k

Jutro w dniu finałowym zagra więc 37 zawodników, a wśród nich pięciu Polaków. Ich poczynania będziemy śledzić jutro podczas transmisji na żywo. Startujemy o 15, ale będzie 30-minutowy delay podczas livestreama. Grę rozpoczniemy najprawdopodobniej na levelu 2k/5k. Szczegóły znajdziecie jutro w relacji.

Nasz rodzynek w Main Evencie, Adamba, również zakończył rywalizację w dniu 1A i zapakował około 100k (czyli jakieś 50BB na dzień drugi). Wyniki również pojawią się w jutrzejszej relacji.

Na dzisiaj to już wszystko, dziękujemy za pierwszy wspólny dzień w Card Casino i zapraszamy już jutro na dalszy ciąg festiwalu Poker Fever Tour: Championship Vol. II! Jutro przed nami kolejne emocje!

Dobranoc!

bom25-p4a-820x100.jpeg

pftbirthday-p4a-820x100.jpeg

citycasino-p4a-820x100.jpeg

patronite-p4a-820x100.jpeg

Level: 25
25.000/50.000 Blindy	50.000 Big Blind Ante
17 Gracze w grze	843 Ilość wpisowych
220€ Wpisowe	200.000€ Pula nagród gtd
36.840€ Nagroda dla zwycięzcy	106 Miejsca płatne
30.000 Stack startowy	1.480.000 Średni stack