Czas na nowy odcinek cyklu Hollywood Poker. To ciekawe opowieści Houstona Curtisa, autora książki pt. „Billion Dollar Hollywood Heist”, który w przeszłości współorganizował prywatne gry pokerowe w Hollywood.
Przez te wszystkie lata, gdy brałem udział w grach cashowych na wysokie stawki w kilku domach w Hollywood, często słyszałem jedno pytanie: kto jest najlepszym pokerzystą w gronie celebrytów, z którymi grałeś? I chociaż zawsze unikałem szczegółowej odpowiedzi na to pytanie, dzisiaj w końcu to powiem.
Zanim zacznę podawać nazwiska, musimy ustalić pewne zasady. Jak definiujemy „hollywoodzkich celebrytów”, z którymi grałem w pokera? Jest lista gwiazd z najwyższej półki, które od czasu do czasu brały udział w tych grach, ale w Hollywood celebryta to niekoniecznie tylko aktor, gwiazda rocka lub sportowiec. To także producenci filmowi, ludzie z czołówek tabloidów, miliarderzy, szefowie branży filmowej. W zasadzie to każdy, kto może dostać miejsce w restauracji The Ivy w Beverly Hills, gdy nie ma rezerwacji, albo ktoś, kto może ominąć kolejki w najgorętszych klubach w mieście.
Jeśli chcesz wiedzieć, kto w danej chwili jest „najgorętszym” celebrytą w Hollywood, po prostu podążaj za paparazzi. Jeśli jednak chodzi o celebrytów, którzy grają w pokera, to idealnie, że tutaj trafiliście.
Wyższa liga
Z mojego zestawienia usunę dwoje celebrytów, którzy mają nadzwyczaj duże pokerowe kwalifikacje. Jeśli czytaliście moją książkę lub poprzednie odcinki, to pewnie zgadniecie że jednym z tych celebrytów jest Tobey Maguire, mój „partner w zbrodni”. Dlaczego? Uważam, że Tobey prezentuje poziom gry wykraczający znacznie poza poziom zawodnika rekreacyjnego, celebryty, który pasjonuje się pokerem. Brałem udział w wielu dużych grach cashowych, gdzie siedzieli niektórzy z topowych zawodowców i Spider Man poradzi sobie praktycznie z każdym z nich.
Drugą osobą, którą usuwam, to Jennifer Tilly. Uważam, że stała się bardziej pokerową osobistością niż aktorką. Jej główne zajęcie jest teraz związane z pokerem. Żaden z innych celebrytów z mojej listy nie może tego powiedzieć o sobie.
Moim głównym kryterium dla listy celebrytów jest to, że grałem z nimi wiele razy i to w poważnych grach cashowych. Chociaż grałem w turniejach i miałem przyjemność rozmawiać o pokerze m.in. z Jasonem Alexandrem, Rayem Romano lub Donem Cheadlem, to jednak bez rywalizacji z nimi w grach cashowych, nie mam wystarczająco dużo informacji nt. ich umiejętności, aby sprawiedliwie je ocenić.
Spokojnie mógłbym przygotować listę dziesięciu najlepszych zawodników, ale dla oszczędności czasu i miejsca, zostanę przy pięciu nazwiskach. Wyróżnienia powinni otrzymać aktor Hank Azaria, Pete Sampras i reżyser Steve Brill.
5. James Woods
James był dwa razy nominowany do Oscara. Na swoim koncie ma nagrody Emmy. Przy stole spędziłem z nim sporo czasu. To zabawny człowiek, grający bardzo tight, a do tego jest bardzo utalentowany.
Woods studiował na MIT i prawdopodobnie jest najbardziej inteligentnym celebrytą, z którym spędziłem czas przy pokerowych stołach. To, co sprawia, że ciężko się z nim gra, to jego niesamowita zdolność do tzw. table talk. Gdy jesteś w środku decyzji, Woods może zagadać cię na śmierć. Widziałem, jak rozprasza zawodników poprzez rozmowę i w ten sposób sprawia, że wykonują okropne zagrania. Jednocześnie jego decyzje dotyczące gry są zawsze metodyczne.
Tym, co sprawia, że Woods jest podobny do każdego innego pokerzysty, jest jego pasja do opowiadania o bad beatach. Pewnego razu szedłem przez kasyno Bellagio, a on zauważył mnie ze środka poker roomu i zawołał mnie. Gdy przebrnął przez fanów, który chcieli od niego autograf, przez 30 minut opowiadał mi bad beaty, których doświadczył przez ostatnie dwie godziny gry. Jednak słuchanie jego historii jest zdecydowanie bardziej zabawne, niż słuchanie historii przeciętnego gracza, który grinduje, aby zarobić na czynsz. Dla Jimmy’ego pieniądze nic nie znaczą, ale wygrywanie jest dla niego wszystkim. Jest groźnym przeciwnikiem.
4. Todd Phillips
Todd to uznany scenarzysta i reżyser. Obecnie jest prawdopodobnie jednym z najgorętszych nazwisk w Hollywood. To reżyser „Jokera” i trzech części „Kac Vegas”.
Grałem z nim przez lata, zaczynając jeszcze w Hollywood Park (więcej tutaj), gdzie wpadał od czasu do czasu, aby pograć w odmianę pot-limit. Podobnie jak w przypadku kariery zawodowej, tak samo podejmował ryzyko przy pokerowym stole. Nie boi się ogromnego blefu lub nawet slow play’owania, jeśli warunki pozwalają na zdobycie dużej nagrody. Todd był jednym z tych, którzy tworzyli pierwszą grę pokerową – tę, na której bazował film „Molly’s Game”, i o której jest moja książka.
W tamtym czasie zajął także 5. miejsce w Main Evencie WPT Legends of Poker 2005, wygrywając 250.000$ i zyskując prawo do przechwalania się podczas domowych gier. Jego największą bronią przy pokerowym stole jest niesamowite poczucie humoru. Jest cholernie zabawny i dzięki temu potrafi sprawić, że zawodnik zapomina, że gra toczy się o duże pieniądze.
3. Ben Affleck
Ben to gwiazda z najwyższej półki. Poza Maguirem jest zdecydowanie najlepszy. Media szeroko informowały o jego kasynowych wybrykach. Dostawał zakazy wstępu do kasyn za to, że liczył karty podczas gry w blackjacka. Na swoim koncie ma jednak także nagrodę (356.400$) za zwycięstwo w turnieju California State Poker Championship 2004, który odbył się w kasynie Commerce.
Ci, którzy myślą, że to tylko jedno lub dwa miejsca płatne w turniejach live, niech wezmą pod uwagę pewien fakt. Osoby w stylu Afflecka i Phillipsa nie grają w turniejach tak często jak ktoś, kto gra w pokera półzawodowo, więc ich miejsca płatne robią wrażenie.
Byłem przy tym, gdy Ben uczył się gry i dostał lekcję od Gabe’a Thalera (więcej tutaj), przygotowując się do swojej pierwszej gry na wysokie stawki z udziałem moim, Samprasa, Ashera Dana i Ricka Foxa. Jednak dopiero, gdy zaczął regularnie brać udział w mojej grze, stał się prawdziwym zagrożeniem przy pokerowym stole.
Nie wydaje mi się, żeby Ben tak szybko nauczył się dobrej gry, jak to uczynił Tobey, ale z czasem stał się jednym z najgroźniejszych aktorów przy stole. Nie boi się sprawdzać dużych blefów, a z tego, co widziałem, to gdy stawką były duże pieniądze częściej miał rację niż jej nie miał. Z pewnością był zwycięzcą w naszych grach.
2. Nick Cassavetes
W żyłach Nicka płynie „hollywoodzka błękitna krew”. Jego matka to legendarna aktorka Gena Rowlands. Jego ojciec to John Cassavetes, aktor i legendarny reżyser, który wymyślił „niezależne” filmy. Podobnie jak ojciec, tak i Nick wyrobił sobie reputację jako reżyser. Jego film pt. „The Notebook” to prawdopodobnie jeden z najsłynniejszych filmów romantycznych.
Nie licząc gier, które znamy z „Molly’s Game”, to największa gra pokerowa w Los Angeles zawsze odbywała się w domu Nicka i do dzisiaj rozgrywana jest tam co tydzień. Chociaż jego gra nie była tak duża jak nasza, to jednak zawsze była ogromna i zawsze był to dobrze spędzony czas. Nick jest osobą bardzo władczą, a do tego ma prawie 2 metry wzrostu i tatuaż z czaszką na klatce piersiowej. Nick nie boi się gamble’ować i absolutnie nienawidzi przegrywać.
Pewnego razu wygrał zakład z Tobeyem, który powiedział, że nie będzie w stanie w krótkim okresie zbudować „sześciopaku”. Nick siedział przy stole i zdjął koszulę, a Tobey musiał przyznać, że przegrał.
Nick ma taką osobowość, że wielu zawodników nie lubi grać przeciwko niemu dużych rozdań, żeby go nie zdenerwować. Nie jest on kimś, kogo chciałbyś zobaczyć, gdy jest wkurzony. Ja nigdy nie stosowałem wobec Nicka „miękkiej gry”, ale zawsze się lubiliśmy, nawet jeśli mój styl gry sprawiał, że byłem na dolnej połowie listy osób, które zapraszał na cotygodniową grę.
1. Rick Salomon
Rick był tym, który wbił ostatni gwóźdź do mojej trumny, gdy pewnej nocy przegrałem milion dolarów (więcej tutaj). Salomon to człowiek, u którego uścisk dłoni znaczy tyle samo, co podpisanie umowy swoją krwią. To coś, co rzadko widuje się w Hollywood.
Legendarne są jego dzikie wysoki narkotykowe. Tamtej nocy, gdy ze mną wygrał, w 10 minut zażył więcej kokainy, niż w tamtym czasie widziałem w swoim życiu. W pewnym momencie życia Rick powiedział: „Jeśli jeszcze kiedykolwiek sięgnę po crack, pójdę na roczny odwyk”. I dokładnie tak zrobił.
Jeśli czytaliście moją książkę i myślicie, że miałem barwne życie, to daję słowo, że gdyby Rick napisał swoją książkę, to byłby to pełen akcji roller coaster w świecie Hollywood i hazardu na wysokich stawkach. Ten człowiek nie ma w sobie żadnego strachu. Gdy jest w odpowiednim „trybie”, Rick prezentuje takie umiejętności, jak każdy zawodowy gracz cashowy, którego poznałem.
Miliarder Andy Beal, bohater pokerowej książki „Profesor, bankier i król samobójców”, podobno stracił 40.000.000$ przeciwko Rickowi. Pamela Anderson, była już żona Ricka, pozwała go o swój udział w tej wygranej. To wszystko prawda, ale też nie jest to nawet połowa opowieści. Być może pewnego dni Rick pozwoli mi podzielić się resztą swoich oszałamiających wyczynów. Do tego czasu musicie mi zaufać, gdy mówię, że Rick jest najlepszym celebrytą w Hollywood, przeciwko któremu grałem w pokera.
