Zapraszamy na relację z dwóch niedzielnych dni startowych na turnieju City Casino Championship. Czy dzisiaj kolejni Polacy zapewnią sobie awans do dnia finałowego?
City Casino Championship dzień 1E/1F
City Casino Championship dzień 1G
Overlay - to słowo wraca jak bumerang w kasynie w Nitrze. Jestem szczerze zaskoczony, że tak mało lokalnych graczy walczy na miejscu o dużą pulę gwarantowaną. Może dzisiaj się to zmieni, ale na razie wygląda na to, że połowę fieldu w turnieju City Casino Championship stanowią polscy zawodnicy (przynajmniej tak było wczoraj). Na ten moment overlay wynosi 73k€.
W sobotę mieliśmy jednego bohatera i był nim Szary. O szczegółach jego gry możecie poczytać we wczorajszej relacji, ale wystarczy powiedzieć, że zakończył on grę ze stackiem 1,65 mln żetonów i jest zdecydowanym chipleaderem turnieju. W sobotę drugi stack w dniu 1G nie miał nawet 600k na koniec dnia, co pokazuje ogromną przewagę Polaka.
Na miejscu mamy dużą grupę Polaków, dzisiaj pewnie dojadą kolejni, więc czeka nas dzisiaj walka o kolejne awanse (do tej pory do dnia finałowego zakwalifikowało się siedmiu Polaków).
Dziś zaczniemy trochę później, bo wczoraj zawodnicy nie chcieli za cholerę odpadać z gry i zakończyli rywalizację dopiero o 6 rano. Musiałem odespać, ale już od 18:00 biorę się za robotę ponownie i posiedzimy znowu do późnej nocy/rana. Kłania się Rafał "Jack Daniels" Gładysz, bądźcie z nami!
Harmonogram City Casino Championship - 27-28 kwietnia
Dzień 1H rozpoczął się dzisiaj o 15:00. O 18:30 chętni będą mogli wziąć udział w satelicie, a od 21:00 wystartuje dzień 1I turbo z blindami po 20 minut.
City Casino Championship
- data - 26 kwietnia
- wpisowe - 130€
- re-entries - bez ograniczeń
- pula gwarantowana - 150.000€
- late reg - 10 poziomów (awans 10% fieldu)
- stack startowy - 50.000 żetonów
- blindy: 30 minut (20 minut w dniu 1I turbo)
Wyniki - 26 kwietnia
W dniu 1G zanotowaliśmy 83 wpisowe, co dało nam awans ośmiu zawodników. Wspominałem już, że potężnym liderem jest Paweł Szeremeta ze stackiem 1.650.000 żetonów, ale awansowali również Marek Suliński (260.000) i Karol Osieka (i tu mam problem, bo zapisywałem mu wczoraj 345.000, a na grafice ma 245.000 i słowacką flagę, więc muszę to wyjaśnić).
Social media
Zachęcamy również wszystkich gorąco do śledzenia naszych social mediów. Znajdziecie tam zdjęcia z festiwalu, ciekawostki zza kulis, informacje dla grających czy też konkursy z nagrodami. Dołączcie do nas!
- Nasza grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- Nasz fanpage PokerForAll.pl na Facebooku
- Fanpage City Casino Nitra na Facebooku
Startujemy od 18:00, zapraszam do śledzenia relacji i kibicowania naszym graczom!
City Casino Championship dzień 7 - 18:50
Niedziela zaczęła mi się z przygodami. Przez prawie godzinę starałem się wyjechać z hotelowego parkingu samochodem, ale okazało się, że... nie ma nikogo, kto otworzyłby mi szlaban. Niedziela, nie pracujemy i co nam pan zrobi... Dotarłem w końcu taksówką, ale czasu straciłem sporo.
Gdy tylko dojechałem do kasyna, poszedłem między stoły i pierwsza akcja, jaką złapałem, to Sobo eliminował jednego z lokalnych dziadów. Na boardzie leżały już AQ559 i Polak wsunął all ina, a jego słowacki rywal snapnął ze swoim 54. To była dobra ręka, ale nie tak dobra ja asy i full u Sobo. Ten ma już 260k (średni stack to teraz trochę ponad 80k).
Równie dobrze radzi sobie Arbiter, który na swoim stole nazbierał już 220k.
Pożegnał się za to z grą HJT, który walczy obecnie w satce. Na flopie 6 high z dwoma karami poleciały all iny z graczem, który trzymał ATs w karach i niestety na riverze spadł mu as.
Na stole Warga siedział jeszcze przed chwilą typ, który grał dosłownie każdą rękę i miał 200k w stacku. Na przykład otworzył z 64 off, dostał all ina na twarz od rywala z AJ, szybki call i as na flopie. Koniec? Ano nie! Czwórka na turnie, szóstka na riverze i zamiast zamknąć mordę i się cieszyć z wygranej, to jeszcze zaczął szydzić z przeciwnika i mówić, jaki to on dobry. Kara musiała więc nadejść, sprawiedliwość musi być. Rozdał 200k w dwóch rozdaniach. Najpierw na flopie T62 Warg miał walety i poleciały all iny, bo rywal miał... Q6. W kolejnym rozdaniu ten sam gość otworzył z 54, dostał 3-bet i zapakował 4-bet all ina za 80k! Dostał szybki call od króli i już przy stole nie siedzi. Aha, Warg ma 130k.
Jak więc widzicie, jest wesoło. Jest na kim budować stacki. Trzymajcie kciuki, żeby nasi chłopcy byli po dobrej stronie Mocy.
Aha, dzisiaj na zmianie są nowe sikorki. Powiem tak - ciężko utrzymać koncentrację...

City Casino Championship dzień 7 - 19:45
Ciekawe rozdanie miał Warg. Otworzył z późnej pozycji z Q6s i dostał dwa calle. Flopa w postaci AQ7 z dwoma kierami wszyscy przeczekali, ale na turnie spadła szóstka (trzeci kier) i Warg zabrał późnego c-beta za 16k. Dołożył mu tylko jeden Słowak i obaj obejrzeli river w postaci dziewiątki karo. Warg przeliczył stack i sięgnął po kupkę żetonów (44,5k), zostawiając sobie jeden żeton za 25k z tyłu. Rywal długo tankował, aż w końcu dołożył, a gdy zobaczył dwie pary Warga, to aż mu ramiona opadły i ciężko westchnął wypłacając żetony.
Grudek już nie gra i mówi, że grać nie ma ochoty, bo gra źle i go leją. Udało mu się co prawda cudownie potroić w starciu AT z AK i waletami rywali (flop ATx), wskoczył na 110k, ale za chwilę... "Wyspazzowałem" - podsumował swoją grę Grudek i spuśćmy na to zasłonę milczenia.
Marek, który ma już awans z wczoraj, dał sobie dzisiaj kolejną szansę na awans, ale jemu też się szybko odechciało. Zagrał 5-bet z królami, dostał 6-bet all in od rywala i dołożył, licząc się z tym, że oponent może mieć te asy. Rywal asów nie miał, trzymał za to w ręku walety i złapał seta już na flopie.
Ale najbardziej porąbane rozdanie miał Arbiter. Otworzył i dostał call, na flopie z samymi blotkami (542) zagrał c-beta i nie zauważył, że dostał call, więc odsłonił swoje króle! Gdy zrozumiał swój błąd, szybko zgarnął karty, ale i tak oddał dużą pulę przeciwko setowi czwórek! Tyle razy powtarzam - ślepy w karty nie gra!
Do kasyna wrócili dzisiaj Rzymianie, więc i akcji jest więcej. Mamy już ponad 120 wpisowych, a do końca late rega jeszcze dwa levele.

City Casino Championship dzień 7 - 20:30
Grucha walczy dzisiaj ponownie w Nitrze (wczoraj zrobił sobie wycieczkę do Bratysławy) i bardzo potrzebował już wsparcia, bo żetonów wiele mu nie zostało. Na flopie K93 w 3-betowanej puli było trzech graczy. Agresor na flopie wsunął all ina, jeden gracz sfoldował, ale Grucha dołożył ze swoim KJ, aby zobaczyć KT off u przeciwnika. Walet spadł na turnie i przeciwnik miał jeszcze gutshota do strita, ale niespodzianki nie było i Polak wskoczył na 110k.
Warg ma już 370k w stacku! Na flopie J95 Polak miał QJ i po checku rywala zabetował za 4k (na blindach 1,5k/3k). Dostał check/raise do 15k i sprawdził. Po czwórce na turnie przeciwnik ponowił akcję, tym razem za 25k i ponownie Warg dołożył. Na riverze spadła piątka i oponent wypalił beczkę za 125k! Znowu mieliśmy call i Słowak odsłonił swojego gutshota do KQ, a Polak zawinął wielką pulę!
Na jednym ze stołów widziałem mega chorą akcję (jeszcze na końcówce levelu 1k/2k). Otworzył Żuchwa za 5,5k z UTG ze swoim A5s w kierach, dostał cztery calle, po czym gracz na big blindzie postanowił zagrać 3-beta do 30k. Żuchwa sobie odpuścił, ale wszyscy pozostali gracze dołożyli! W puli preflop mieliśmy więc około 170k. Na flopie K43 z dwoma kierami agresor z big blinda zagrał c-beta za 15k, więc wszyscy już wiedzieli, że nic nie trafił. Najgorszy dziad w tym turnieju zagrał niewiele większy all in, inny short mający jeszcze mniej również dorzucił i kolejnych trzech graczy też dołożyło. Na turnie spadła druga trójka, ale też drugie karo i poleciały kolejne dwa all iny (wywalił tylko gracz z BB). Mieliśmy showdown - dziad miał K5s w treflach i top parę, short A5s w pikach i gutshota, inny lokalny dziad ATs w karach i draw do koloru (z czym dokładał na flopie??), a Głębik na małym blindzie 97s w kierach i również draw do koloru. River sparowała czarna czwórka i główną pulę około 250k zgarnął dziad z K5! A najlepsze jest to, że widząc już wszystkie karty odsłonięte z wygranej najbardziej cieszył się gość od AT, bo myślał, że wszystko jego... Jakaś paranoja!
Kończy się powoli dziesiąty poziom blindów, po nim nastąpi przerwa, a po niej zbiorę stacki Polaków.

City Casino Championship dzień 7 - 21:10
Zebrałem stacki w dniu 1H. Bardzo ładny skok w górę zanotował Ryszard, który jeszcze godzinkę temu cierpiał na shorcie, ale wygrał kilka ważnych rozdań (między innymi AA kontra QQ i 88 kontra 44) i wskoczył z 35k na 210k.

Oto stacki naszych chłopaków (ale mogłem jeszcze kogoś pominąć):
- Warg 340k
- Żuchwa 53k
- Głębik 71k (ale właśnie przyszedł, więc ma 0)
- Ryszard 210k
- Heblarnia77 107k
- Arbiter 260k
- Sobo 240k
- Grucha 136k
- Mar 90k
- Karol 131k
- Daniel 39k (choć kazał napisać, że ma "cały ch...")
- Yenny 56k
- ErBe 60k
- Ślązak 65k
- Dejlajt 90k
Gramy na blindach 2k/4k na średnim stacku 133k. Ostatecznie mamy 136 wpisowych w dniu 1H, w grze pozostaje 51 graczy, a awans zdobędzie 14 z nich.
O, a właśnie poległ też Yenny. Jego piątki nie utrzymały się przeciwko AK po asie na flopie.
Ruszył też dzień 1I turbo, w którym przy stołach siedzą m.in. Marcepan, $wistak, HJT, Grudek czy BMF. A w satce uzbierało się aż 10 ticketów (bubble boyem został The Player).

City Casino Championship dzień 7 - 22:25
Czuć w powietrzu, że w dniu 1H wszyscy już zaczynają myśleć o tym, jak dotrwać do awansu. W grze zostało 30 graczy przy czterech stołach, a akcji jest jak na lekarstwo.
Choć zdarzają się jeszcze przy stołach gracze - nazwijmy to - o trochę niższych kwalifikacjach, którzy odwalają dziwne akcje i trwa na nich polowanie. Jeden z nich zagrał all in za 50k (10BB) z UTG, Warg sprawdził, ale gracz na big blindzie odwinął się za 114k i Polak musiał już dokładać ze swoim AJ. Short odsłonił K7 off, big blind miał AK, na flopie spadła siódemka i obaj rywale podzielili się żetonami Warga. Temu zostało jeszcze jednak pół miliona, więc tragedii nie ma.
Ślązak zaliczył trzy podwojenia z rzędu! Najpierw z 25k wskoczył na 50k, potem na 100k, a zakończył serię eliminacją shorta i ma teraz 170k.
Za to w dniu 1I turbo poleciało nam dwóch naszych chłopaków. Oczywiście poleciał Grudek, co on sam uznał za coś normalnego. Ale również w koszmarnych okolicznościach straciliśmy HJT. Na flopie 733 nasz gracz miał siódemki i fulla, mógł więc czuć się bardzo bezpiecznie. Na turnie spadł walet, poleciały all iny, a oponent odsłonił parę waletów i zamknął sprawę zwycięstwa w tym rozdaniu...
Coraz więcej naszych chłopaków gra w tym dniu turbo. Dołączyli tam już m.in. Karolo, Yenny, Daniel, Eric de Solo, Żuchwa czy Głębik. Kto nie awansuje dzisiaj, ten będzie musiał się zrywać o świtańcu na dzień 1J hyper turbo (levele 12-minutowe) w poniedziałek o 11:00.

City Casino Championship dzień 7 - 23:20
Zostały nam tylko trzy eliminacje do końca dnia 1H. Gramy na levelu 5k/10k i nie powinno to już długo potrwać.
Heblarnia77 goni w stacku wczorajszego lidera, Szarego. Ma on już ponad milion w stacku, a przed chwilą wywalił kolejnego shorta. Ten wsunął na wojnie blindów swoje J9, a Polak pobrał go z JTs. Najpierw spadła dziesiątka na flopie, a na wszelki wypadek Heblarnia77 złapał jeszcze kolor i ponad 100k zasiliło jego konto. Na pewno jest w tej chwili liderem.
Poleciał niestety Grucha. Zapakował on all ina z szóstkami po otwarciu od słowackiego Azjaty, dostał call od shorta i sprawdził obu również pierwotny agresor. Azjata pokazał ósemki, short KJs i na boardzie obejrzeli razem A83JK. Azjata zawinął dwóch rywali i jest coraz bliżej końca.
Poległ przed momentem również ErBe. Zagrał za ostatnie 31k z A8s i dostał dwa calle - od waletów i... Q6s. Walety się spokojnie utrzymały i ErBe zdąży jeszcze dołączyć do dnia 1I turbo, podobnie jak Grucha.
Oto aktualne stacki naszych graczy:
- Ślązak 130k
- Dejlajt 350k
- Heblarnia77 1 mln z groszami
- Warg 355k
- Ryszard 180k
- Arbiter 190k
- Kacpur 70k
Średni stack to w tej chwili równe 400k.

City Casino Championship dzień 7 - 00:30
Zebrałem stacki, wrzuciłem poprzedniego posta, wracam na salę, a tam... Warg ma okruszki stacka. Jakieś 70k. Pytam więc, co tu się odjebawszy, a Warg mówi mi takie słowa: "Na riverze zagrałem all in z 6 high i dostałem call od asa high". Aha... No więc za chwilę było po robocie, bo ósemki Warga nie dały rady AQ rywala po asie na flopie.
Złapałem też Sobo w dniu 1i Turbo, bo mi zniknął z dnia 1H bez wyjaśnień. W skrócie - bezkarcie, bezkarcie, miałem A8, on miał AJ, koniec.
Dobrze, że są tacy, co zarabiać jeszcze umieją i tak swoje 70k dwa razy podwoił Kacpur. Najpierw troszkę fartownie wygrał z KT przeciwko AJ oponenta, ale potem już na legalu jego AQ pokonało AT rywala i Kacpur wskoczył na niecałe 300k.

Po eliminacji Warga zostało 15 graczy w grze i mieliśmy bubble'a. Długo nic się nie działo. Shorty bardzo rzadko atakowały all inami, ale jeden się podwoił, a reszta nie dostała calla (w tym Ryszard, który ładował swój staczek z damami w ręku).
Ale jak już sprawdzili, to był to koniec. I niestety sprawdzili naszego Rysia. Zagrał on all in z dziewiątkami, a jeden z graczy dołożył z AT. As spadł od razu na flopie, pomoc nie nadeszła i zostało nam 14 graczy.
Najbardziej cieszy się oczywiście Arbiter, który załatwił sobie w ten sposób premię w wysokości 500€ po drugim awansie.
Stacki Polaków:
- Kacpur 235.000
- Arbiter 108.000
- Ślązak 167.000
- Dejlajt 439.000
- Heblarnia77 1.106.000
Trwa oczywiście dzień 1I turbo. Mamy tam 90 wpisowych, w grze na blindach 1,5k/3k zostało 46 zawodników. Ostatnie 20 minut late rega przed nami. Wrócimy do relacji po przerwie obiadowej. Dla mnie tym razem.

City Casino Championship dzień 7 - 01:20
W turbosku po przerwie siedzieli przy stołach Głębik, Kacpur (poprawia wynik i walczy o premię), Żuchwa (walczy o premię), Raian, ErBe, Sobo, Daniel, Arbiter (walczy już tylko o drygą premię), Grucha, BMF i Mar.
Ale taki Grucha już nie siedzi. No nie jest to jego turniej niestety. Tym razem z ósemkami władował się pod dziewiątki rywala i nie było czego zbierać. Trzeba jutro wstać na hyper turbo na 11:00.
Również Głębik pożegnał się z grą, bo ze swoimi dwoma parami czuł się dobrze, ale oponent na riverze skompletował strita i wyeliminował Polaka.
Za to Arbiter już ma średni stack, czyli około 120k. Najpierw było małe zamieszanie, bo po kilku limpach krupier już zawinął żetony do puli i chciał wykładać flopa, a Arbiter na big blindzie jeszcze nie podjął decyzji. Dziady zaczęły się drzeć, że on już na pewno widział kartę z flopa, którą chciał wykładać krupier, Arbiter twierdził, że on nawet nie widział krupiera i ostatecznie zawołano flora, wymieszano karty i dopiero wtedy Arbiter zaczekał i wszyscy obejrzeli flopa 997. Wszyscy zaczekali, a po kolejnej dziewiątce na turnie Arbiter zabetował za 10k i wszyscy sfoldowali swoje ręce. Zadowolony Polak pokazał swoje T2 off, czym wzbudził jeszcze większą furię u lokalsów.
Idealnie się ułożyło, że w kolejnej ręce Arbiter dostał AK. Załadował all ina po openie i żądny zemsty dziad sprawdził go z AT, po czym wypłacił żetony. Arbiter ma więc 120k.

City Casino Championship dzień 7 - 02:30
No nie idzie tym naszym chłopakom zbyt dobrze w turbosie.
Chlubnym wyjątkiem jest Tomaszeek, który zaliczył dwa podwojenia w dwóch kolejnych rozdaniach. Najpierw jest AK okazało się lepsze od dziesiątek słowackiego przeciwnika. W kolejnym rozdaniu nasz gracz otworzył z UTG+1 i dostał akcję, o jakiej można pomarzyć - mocno starsza zawodniczka wcisnęła all ina, za nią jeden z Czechów uczynił to samo, a Tomaszeek musiał tylko powiedzieć "call" ze swoimi asami. Pani pokazał T9s, Czech miał AQ, a na flopie zrobiło się ciepło, bo spadły 887. Niespodzianki jednak nie było, bo pojawiły się kolejno dwa króle i Tomaszeek wskoczył na 350k.
Podwoił się też ErBe. Okoliczności dość nietypowe, ale się liczy - jeden z graczy otworzył, ErBe wsunął all ina z dwójkami z big blinda, a rywal bez namysłu dołożył z A4 off. Na boardzie Q6355 oponent nic nie trafił, ale na wszelki wypadek Polak skompletował kolor treflowy do dwójki i się podwoił.
Ale nie ma z nami już Arbitra. Ze swoimi dziewiątkami załadował ostatnie 14BB na środek stołu, ale wpadł pod króle. Na flopie było całkiem nieźle, bo spadły 865 i Arbiter miał kilka dodatkowych outów. Nic jednak nie spadło, pomoc nie nadeszła i Arbiter nie będzie miał kolejnej premii.
Pożegnaliśmy też Kacpura. Jego A8 nie wystarczyło przeciwko waletom przeciwnika i można już się szykować do dnia finałowego. W nieznanych okolicznościach odpadli też Sobo, Daniel czy BMF.
Zostało nam w grze czterech Polaków, ale ich wyniki końcowe podam Wam już jutro we wstępniaku do relacji. Grają jeszcze Żuchwa, Tomaszeek, ErBe i Mar. Zostało w grze 17 graczy, a dziesięciu awansuje do finału.
Widzimy się ponownie w poniedziałek od 16:00 na dniu finałowym, dobrej nocy!